Dzieje szkoły w latach 1844 - 2004
Kronika szkoły w Skomielnej Białej jest niepełna, oryginalna została zniszczona we wrześniu 1939 r. przez kwaterujących w niej żołnierzy niemieckich. Niekoniecznie przez tych, którzy pamiętnego 3 września zamordowali 11 mieszkańców naszej wsi, spalili 86 domów wraz z zabudowaniami oraz zabytkowy kościół z 1776 roku. Jeszcze wiele razy podczas okupacji w szkole kwaterowało niemieckie wojsko.1
Początki szkolnictwa w naszej wsi sięgają roku 1844, kiedy to przy kościele św. Sebastiana, filialnego do Rabki, tamtejszy proboszcz (1833-1848) ks. Tomasz Zubrzycki szkółkę zaprowadził. Szkółkę parafialną "gromada ze składki bardzo szczupłej, bo rocznie 50 złr. walutą utrzymywała."2
Początkowo nauka w szkole parafialnej odbywała się tylko w okresie zimowym (listopad - kwiecień), kiedy było najmniej prac polowych, a i poziom nauczania był bardzo niski. Najważniejsza była znajomość katechizmu, z którego biskup pytał podczas bierzmowania. Naukę religii prowadził zazwyczaj proboszcz rabczański, a czytania i rachowania przygodni nauczyciele lub światli, miejscowi gospodarze w prywatnych domach.
Sytuacja taka trwała do 1884 roku, kiedy to c. k. okręgowa Rada Szkolna w Myślenicach nakazała pod groźbą egzekucji (grzywny) “reorganizację szkoły” w Skomielnej Białej. Rada gminy wykupiła w tym celu stary budynek, a według relacji ks. Twardowskiego proboszcza z Rabki była to "zwykła wiejska chałupa ani wewnątrz ani zewnątrz nie bielona, składająca się z trzech pomieszczeń, bez żadnego zaplecza gospodarskiego",3 położony w pobliżu kościoła, który po remoncie przeznaczono w 1885 roku na budynek szkoły ludowej.
Nie zachowały się wiadomości kogo mianowała Prześwietna c. k. okręgowa Rada Szkolna na posadę pierwszego nauczyciela i kierownika filialnej placówki oświatowej. Nauka trwała dwa lata, podczas których dzieci osiągały umiejętność czytania, pisania i rachowania w podstawowym zakresie. Nadal czołowe miejsce pośród przedmiotów nauczania zajmowała katecheza. Zanim powstała parafia katechizmu przyjeżdżał uczyć w każdy czwartek ks. proboszcz Stanisław Twardowski z Rabki4.
W 1887 roku c. k. Rada szkolna krajowa uchwaliła przeistoczyć z dniem 1 września szkołę filialną w Skomielnej Białej na etatową,5 jednocześnie ogłosiła konkurs na posadę nauczyciela z płacą 250 zł reńskich i bezpłatnym zamieszkaniem.6 Nauczycielem tymczasowym naszej szkoły został Sebastian Tworzydło. Nie wiadomo skąd przybył, ale musiał być rzutkim człowiekiem, bo w tym samym roku 3 września założono w Skomielnej Białej Kółko Rolnicze, liczące 11 członków, którego został sekretarzem.7
Następnym krokiem było złożenie podania w Towarzystwie Oświaty Ludowej w Krakowie z "żądaniem" założenia czytelni ludowej w Skomielnej Białej, które na najbliższym posiedzeniu Wydziału pod przewodnictwem bp dr Józefa Sebastiana Pelczara (w 2003 ogłoszony przez papieża Jana Pawła II świętym) zostało pozytywnie rozpatrzone.8 Towarzystwo musiało jeszcze uzyskać od Rady szkolnej okręgu w Myślenicach zezwolenie na używanie sali szkolnej dla czytelni.9 Dnia 17 maja 1888 r. uroczystego otwarcia czytelni ludowej przy Kółku Rolniczym dokonali kierownik szkoły (tymczasowy) Sebastian Tworzydło i ks. Stanisław Twardowski - proboszcz parafii rabczańskiej.10
W 1889 roku c. k. Rada szkolna zamianowała tymczasowego nauczyciela, Sebastiana Tworzydłę, stałym nauczycielem szkoły etatowej w Skomielnej Białej,11 a cztery lata później nauczycielem kierującym dwuklasową szkołą.12
C. k. Rada szkolna ogłosiła w 1892 r. konkurs na posadę młodszego nauczyciela z płacą 300 zł reńskich.13 Dopiero w 1896 r. uchwaliła zamianować Marię Tworzydłową, żonę Sebastiana - młodszą nauczycielką szkoły ludowej w Skomielnej Białej.14
W latach 1893/94 szkoła ludowa przeżyła pierwszą reformę programową. Wprowadzono wtedy też nowe podręczniki.
Na posiedzeniu wydziału krakowskiego Towarzystwa Oświaty Ludowej w styczniu 1894 r. gdzie przedstawiono sprawozdanie z lustracji Czytelń ludowych w powiatach: myślenickim, wadowickim i żywieckim, wyróżniono wśród 5 innych Sebastiana Tworzydłę za wzorowe kierownictwo i gorliwą opiekę nad założoną przez Towarzystwo Czytelnią ludową.15
Od roku 1896 r. katechezę przejął miejscowy duszpasterz – ks. Jan Pabian. W związku z przydzieleniem parafii po kilkusetletniej przerwie księdza ekspozyta, zaszła potrzeba utworzenia dla niego plebanii. Rada gminy postanowiła przeznaczyć na ten cel budynek szkolny,16 jako że znajdował się w pobliżu kościoła i był już za ciasny dla wciąż zwiększającej się liczby uczniów. Do czasu wybudowania z funduszu gminnego, nowego budynku szkolnego, wynajęto w 1896 r. cztery izby w domu dróżnika Miśkowca na roli Śmietanowej. Dom ten został spalony przez Niemców we wrześniu 1939 roku17.
Od dnia 1 października 1899 roku rozpoczął pracę w Szkole Ludowej w Skomielnej Białej, pochodzący z Jordanowa Jan Fuliński, gdzie zastąpił nauczyciela Sebastiana Tworzydłę, przejmując również obowiązki sekretarza Kółka Rolniczego i kierownika czytelni.
W roku szkolnym 1900/01 do szkoły uczęszczało 75 dzieci, w tym 26 chłopców i 49 dziewczynek. Na zakończenie roku nie sklasyfikowano czterech uczniów, bądź z powodu choroby, bądź nieregularnego uczęszczania do szkoły. Uczniowie byli oceniani w „obyczajach” (chwalebne, dobre, dość dobre, naganne), pilności (wytrwała, dobra, dość dobra, mała), postępu (bardzo dobry, dobry, dostateczny, niedostateczny), oraz porządku (wzorowy, dobry, niejednostajny, naganny).18
W 1902 r. c. k. Rada szkolna krajowa zamianowała Jana Fulińskiego nauczycielem kierującym dwuklasową szkołą ludową.19 Rok później postanowiła budowę nowej szkoły w Skomielnej Białej.20
W 1905 roku ze skromnego funduszu gminnego, gdyż rok wcześniej wieś została zobowiązana przez Starostwo w Myślenicach do udziału w kosztach budowy nowego kościoła parafialnego w Rabce, wybudowano murowaną szkołę. Nowy budynek szkolny, jak na warunki wsi galicyjskiej wyglądał dość okazale. "Murowany, otynkowany na biało, z narożnikami z ciemno czerwonej cegły na sztorc układanej, z glorietą na dzwonek szkolny i wnęką na figurę Matki Boskiej./../ Szeroka i wysoka sień dzieliła budynek na dwie połowy. Po lewej stronie było mieszkanie kierownika, złożone z ogromnej kuchni, również obszernego pokoju i drugiego o połowę mniejszego. Po prawej stronie zrobiono tylko dwie klasy, ogromne wprawdzie ..", 21 które już wkrótce okazały się za ciasne ze względu na wciąż zwiększającą się liczbę dzieci. Znów musiano wynajmować dodatkowe pomieszczenia u okolicznych gospodarzy. Wracając do opisu budynku szkolnego, był on niefortunnie usadowiony bo frontem do gościńca, czyli na zachód, przez co było w nim wiecznie zimno. Obok szkoły znajdował się ogród przeznaczony dla kierownika szkoły, później przerobiony na niewielkie boisko szkolne. Ozdobą szkoły były dwie rosnące przed nią tuje.22
Pierwszym nauczycielem a zarazem kierownikiem nowej szkoły został wspomniany Jan Fuliński - człowiek wykształcony, o wielkiej kulturze społecznej. Był bardzo surowym i wymagającym nauczycielem. Przyczynił się m.in. do powstania we wsi straży pożarnej, reaktywowania Kółka Rolniczego oraz założenia wielu sadów owocowych, których zakładanie propagował wraz z ks. Aleksandrem Kromerem.23 Dla ciekawości napomnę, że pierwsze sadzonki porzeczek pojawiły się w Skomielnej za sprawą siostrzenicy Władysława Orkana, późniejszego patrona szkoły.
Po J. Fulińskim kierownictwo szkoły objął Kazimierz Czopkiewicz, który w 1921 r. przybył do Skomielnej wraz żoną Ludmiłą także nauczycielką (wcześniej uczyli w sąsiednim Tenczynie). W tym czasie uczyła również nauczycielka Maja Kaliszówna. W roku 1935 Czopkiewiczowie przeszli na emeryturę i osiedlili się w Łobzowie, gdzie ich często odwiedzali byli uczniowie. K. Czopkiewicz zmarł tam na początku wojny.24
W latach 1935 - 1939 obowiązki kierownika szkoły pełnił dr Tadeusz Prus - Wiśniowski z uniwersyteckim wykształceniem (geologia, geografia). Organizował pierwsze szkolne wycieczki krajoznawcze. Z jego inicjatywy powstało w naszej szkole koło Ligi Morskiej i Kolonialnej. Po wojnie osiadł w Myślenicach gdzie uczył w liceum, pracował w miejscowym LO i PTTK. Pisał przewodniki turystyczne i utworzył muzeum etnograficzne.
Na początku lat trzydziestych ub. wieku wprowadzono naukę siedmioklasową. Istniał już taki system w roku 1935, kiedy to przypadł jubileusz 30-lecia wybudowania budynku szkolnego. Z tej okazji 22 września 1935 roku ks. Sitarz odprawił uroczystą Mszę św. na którą zaproszono orkiestrę i wszystkie działające w Skomielnej organizacje i stowarzyszenia.25
W 1936 r. wybudowano na Kamieńcu dom parafialny, którego część drewnianą (dwa pomieszczenia) wykonano z materiału pozyskanego po wyburzeniu starej plebanii, w której mieściła się wcześniej szkoła w lat 1885 - 1896. W domu parafialnym organizowano m.in. akademie szkolne z okazji różnych świąt i uroczystości.
W okresie wojennym, z początku uczył i pełnił obowiązki kierownika szkoły Roman Bombol (1939-1941), pochodzący z okolic Wadowic, ożeniony z Magdaleną z domu Łopata ze Skomielnej Białej, a później (1941-1945) mianowano na to stanowisko Ferdynanda Balona.26 W nauczaniu pomagała mu jego żona Kazimiera, nauczyciel Władysław Chyrlicki oraz pochodząca z Suchej nauczycielka Helena Chrząszcz..
Nauczanie w okresie okupacji było powierzchowne, gdyż hitlerowcom nie zależało na wykształceniu młodego pokolenia Polaków. W wielkiej tajemnicy organizowano nauczanie zdolniejszej części uczniów poza szkołą, np. w mieszkaniu F. Balona. Inicjatorką tajnego nauczania był dr Zofia Sutorowska z Rabki. Lekcje odbywały się przeważnie w kompletach, dla bezpieczeństwa po kilku uczniów, w godzinach porannych, nie wyłączając niedziel. Nie było stałych terminów, ustalano je każdorazowo na ostatniej lekcji. W nauczaniu opierano się na programie 4-letniego gimnazjum i 2-letniego liceum.27
Na szkołę przychodziły także ciężkie czasy. W okresie wojny były takie dni, kiedy trzeba było zrezygnować z nauczania, gdyż brakowało opału na ogrzanie budynku szkoły, do tego stopnia, że „dzieci i nauczyciele drżeli z zimna”. Z tego powodu nowy gospodarz parafii ks. Edward Fic wzywał do ofiar na ten cel.28
Po wojnie w 1945 r. Ferdynand Balon wraz z rodziną przeniósł się do Rabki, a kierownictwo skomielniańskiej szkoły objęła Kazimiera Sulisławska, będąca w czasie okupacji nauczycielką w sąsiedniej Skawie. Pomimo licznej rodziny (mąż i 5-ro dzieci) Sulisławska odstąpiła jeden pokój ze swojego mieszkania przy szkole na salę lekcyjną. Była ostatnią kierowniczką która mieszkała w budynku szkolnym z 1905 roku.29
W 1950 r. w szkole wprowadzono 7–letni okres nauczania obowiązkowego, organizowano kursy dla analfabetów i uzupełniające kursy dla przedwojennych i wojennych uczniów , dlatego trzeba było ponownie wynajmować pomieszczenia w domach okolicznych gospodarzy m.in. u Franciszka Biernata, gdzie wycięto ścianę pomiędzy dwoma izbami, tworząc tym samym obszerną salę lekcyjną.30 W tym samym roku nowa władza komunistyczna, która dążyła do odciągnięcia wiernych od Kościoła, a szczególnie młodzież od wychowania w duchu katolickim, zakazała katechezy w szkole. Na polecenie władz kościelnych religia od tego czasu odbywała się po zakończeniu zajęć już nie w szkole lecz w kościele, a w zimie na plebanii.31 Katecheza obejmowała wszystkie klasy szkoły podstawowej, odbywała się w trzy dni - poniedziałek, piątek i sobotę w wymiarze dwóch godzin.
Kazimiera Sulisławska pracowała w szkole do 1953 roku, po czym przeniosła się do Rabki.
Kolejną kierowniczką szkoły była pochodząca z Jordanowa Maria Wólczyńska, wdowa po oficerze Wojska Polskiego, zamordowanego w 1940 r. w Lesie Katyńskim. Pracowała jako nauczycielka w szkole już od1947 r. Również ona zrezygnowała z przyszkolnego mieszkania, wynajmując prywatną kwaterę. Przybyły wraz z nią kilkunastoletni syn Andrzej został później nauczycielem i dyrektorem naszej szkoły. Przybyło w szkole nauczycieli, w 1953 pracowało 6-ciu: Wólczyńska Maria (kierowniczka), Stanisław Gębczak, Zofia Górska, Zofia Jancarczyk, Konieczna Helena i Zofia Gręblowska.
W 1956 r. po tzw. „odwilży październikowej” pozwolono na kontynuowanie lekcji religii w szkole po skończeniu wszystkich zajęć.32 W kronice szkoły odnotowano, że dnia 23 XI 1956 r. w szkole odbyła się modlitwa przed rozpoczęciem nauki i po jej zakończeniu. Wiadomość o zezwoleniu na nauczanie religii w szkole „młodzież przyjęła z wielką radością.”33 Radość ta nie mogła trwać nazbyt długo, gdyż władze podjęły nową ofensywę w walce z religią, dążąc do całkowitej ateizacji szkoły. We wrześniu 1958 roku ks. Władysław Bodzek skarżył się z ambony, że „ze szkoły zarządzono usunięcie krzyży, emblematów religijnych, modlitwy, pozdrowienia religijnego, oraz wszystkiego co ma coś wspólnego z Bogiem, a nawet oddziaływania w duchu religijnym przez nauczycielstwo na dzieci”. Z tego też okresu datuje się polecenie ks. proboszcza, by dzieci „na piśmie przedstawiały żądanie nauki religii podpisane przez ojca i matkę”.34 Jednak władzom chodziło o całkowite usunięcie religii ze szkół. W szkole która miała „wychowywać człowieka na miarę epoki, mającego głębokie przeświadczenie o nieograniczonych wprost możliwościach rozumu ludzkiego, człowieka który będzie chciał i umiał twórczo współdziałać w tym największym przełomie czasów jakim jest socjalistyczne przeobrażenie społeczeństwa ludzkiego” nie było miejsca na religię. Od września 1959 r. katechizacja ponownie odbywała się tylko w kościele i na plebanii.35
W latach 1959 – 1962 przeprowadzono remont starego budynku, dobudowano nowy, piętrowy, który wyglądem nawiązywał do stylu staropolskiego dworku. Oba budynki połączono razem. Na parterze powstały sale lekcyjne, a na piętrze nowego budynku mieszkania dla nauczycieli. Oczywiście władzy ludowej symbole religijne przeszkadzały, więc po przebudowie glorietka wraz z figurą Matki Bożej znikła z budynku szkolnego, tak jak wcześniej lekcje religii.
Od 1967 roku. kiedy zaczęła funkcjonować ośmioklasowa szkoła, zwiększono grono nauczycielskie do 12 osób. Pracowali tam m.in. wspomniani przedtem: Maria Wólczyńska, Zofia Górska, Helena Konieczna i Andrzej Wólczyński. Ponadto: Władysław Mikulec, Teresa Curyło, Maria Zaziąbł, Aleksander Kurowski, Halina Wólczyńska, Czesława Bogacz, Zofia Święchowicz, Leśniak.
W dniu 30.11.1969 r. odbyła się uroczystość nadania szkole imienia Władysława Orkana - znanego poety i powieściopisarza, pochodzącego z Poręby Wielkiej. Nad wejściem do budynku umieszczono wielką tablicę z nową nazwą szkoły, wykonaną w drewnie przez uczniów i A. Wólczyńskiego podczas zajęć plastycznych. Maria Wólczyńska pełniła obowiązki kierownika, a później dyrektora szkoły do 1972 r.
5 stycznia 1973 r. na „zakręcie śmierci” w Skomielnej Białej zginął w wypadku samochodowym trener Henryk Łasak i jeden z kolarzy kadry (opis/wspomnienie tego tragicznego wydarzenia). Dla upamiętnienia tego tragicznego wydarzenia na ścianie frontowej szkoły umieszczono mosiężną tablicę.
W latach 1972 – 1986 dyrektorem szkoły był Andrzej Wólczyński. Przez jeden rok szkolny tj. 1986 placówką tą kierowała Maria Zaziąbł. Od 1987 do 1992 roku funkcję dyrektora pełniła Krystyna Dąbrowska, a zastępcy Władysław Mikulec, który w 1992 r. przejął obowiązki szefa szkoły. Jego zastępcą w tym czasie została mgr Halina Macioł.
W 1996 r. dokonano kolejnej rozbudowy budynku szkolnego. Powstało nowe skrzydło z 6-ma salami i małą salą gimnastyczną. Podczas uroczystego otwarcia zmodernizowanego obiektu poświęcono nowy sztandar szkoły, ufundowany przez Radę Rodziców.
W 1999 r. Przeprowadzoną kolejną reformę szkolnictwa, tworząc dwa odrębne organy: 6- letnią szkołę podstawową i 3- letnie gimnazjum, przedłużając tym samym okres nauki obowiązkowej do 9 lat.
W 2001 r. stanowisko dyrektora szkoły objął mgr inż. Jerzy Kołpak, a zastępcy mgr Maria Bochnak.
Rozpoczęto budowę hali gimnastycznej z zapleczem. Całość, wraz ze szkołą i gimnazjum stanowi jeden kompleks. Koszt budowy wyniósł 2 mln zł, na który złożyły się władze Gminy Lubień, miejscowi sponsorzy i Urząd Kultury Fizycznej i Sportu.
W styczniu 2003 r odbyła się z udziałem wicemarszałka województwa małopolskiego Andrzeja Sasuły uroczystość otwarcia hali sportowej i nadania Gimnazjum imienia Henryka Łasaka. Przed szkołą postawiono pomnik z popiersiem tego sławnego trenera kolarzy.
Szkoła, która na początku zatrudniała zaledwie 1 nauczyciela i miała 2- letni program nauczania podstawowego, w roku szkolnym 2004/05 liczyła 29 nauczycieli różnych specjalności i prowadziła aż 9- letni okres nauki obowiązkowej.
Do roku 2004 uczyli jeszcze nauczyciele: Danuta Kowalczyk-Żur, Lucyna Popiela (Wojdyła), Jan Kruszewski, Stanisław Miśkowiec.
Gimnazjum im. Henryka Łasaka
Gimnazjum utworzono w 1999 r. po kolejnej reformie szkolnictwa. Nauka w nim trwa 3 lata. Dyrektorem tej placówki została p. Halina Macioł. 4 stycznia 2003 r. Gimnazjum w Skomielnej Białej otrzymało imię Henryka Łasaka - zasłużonego trenera i wychowawcy wielu wspaniałych kolarzy w historii polskiego sportu. Poświęcono sztandar z napisem - "Dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą" ufundowany przez rodziców uczniów. Uroczystość nadania imienia Gimnazjum zbiegła się z otwarciem nowej hali gimnastycznej. Pomysł wybudowania hali gimnastycznej - pomnika poświęconej Henrykowi Łasakowi, zrodził się w związku z ożywionymi kontaktami, jakie utrzymywała szkoła z Urzędem Kultury Fizycznej i Sportu oraz Polskim Związkiem Kolarskim od maja 1996 r., kiedy to przyjechali do Skomielnej Białej na odsłonięcie tablicy pamiątkowej, poświęconej tragicznie zmarłemu trenerowi jego wychowankowie - Mieczysław Nowicki (późniejszy minister sportu) i Tadeusz Mytnik. Koszt całej inwestycji wyniósł 2 mln zł. a złożyły się na to władze Gminy Lubień, miejscowe firmy i UKF i S.
Patron Gimnazjum
Henryk Łasak urodził się 17 II 1932 r. w podwarszawskiej wsi Las. Jako kolarz zdobył wraz z drużyną złoty medal na Światowym Festiwalu Młodzieży i Studentów w Bukareszcie w 1953 roku. W latach 1954 - 1956 dwukrotnie brał udział w Wyścigu Pokoju, ale bez sukcesów. Od 1967 r. trener kadry narodowej. Współtwórca największych sukcesów polskiego kolarstwa. Pod jego kierownictwem Ryszard Szurkowski wygrał dwukrotnie Wyścig Pokoju (1970, 1971), drużyna szosowa zdobyła srebro na Igrzyskach Olimpijskich 1972 w Monachium i brąz w wyścigu drużynowym na Mistrzostwach Świata w 1971 roku.
5 stycznia 1973 r., jadąc na zgrupowanie do Zakopanego, kierowany przez niego samochód uderzył w jadący z przeciwka autokar. Było na „zakręcie śmierci” w Skomielnej Białej. Trener i jeden z jadących z nim kolarzy zginęli.
Największe laury przyszły po jego śmierci. Na Mistrzostwach Świata w Barcelonie drużynę prowadził już Wojciech Walkiewicz, ale znaczącą część tamtych sukcesów trzeba przypisać Łasakowi. Szurkowski zdobył wówczas złoto, a Stanisław Szozda srebro, na dokładkę było jeszcze złoto w wyścigu drużynowym na czas, a wszystko w stylu największych mistrzów.
Od 1999 roku w Suchej Beskidzkiej organizowany jest ogólnopolski wyścig kolarski - Memoriał im. Henryka Łasaka.
Tradycją jest, że uczestniczący w wyścigach kolarskich, których trasa przebiega przez Skomielną Białą kolarze rzucają wiązanki kwiatów na „zakręcie śmierci” i przy szkole, czcząc pamięć byłego trenera i kolarza.
1 Mariusz Woźniak, "Wrzesień 1939 – wspomnienia Georga Battela z Szydłowa". "W Skomielnej - Biała zatrzymaliśmy się w jakiejś szkole. W opuszczonym ogrodzie zaopatrzyliśmy się w pomidory, ogórki i owoce. Poza tym otworzono w pobliżu kantynę, z której i my mogliśmy korzystać. Obok kantyny znajdowała się przecudna aleja, która prowadziła do znanej miejscowości Zakopane. Jednak, gdy kolumna ruszyła dalej (dopisek: poniedziałek 11 września) nie poszliśmy tą drogą. Aby nas nie rozpieszczać skierowano nas na inną, która zaprowadziła nas do żydowskiego miasteczka Mszana - Dolna."
2 Józef Łepkowski (1826-1894), "Ułamek podróży archeologicznej po Galicji odbytej w r. 1849 przez Józefa Łepkowskiego i Józefa Jerzmanowskiego: („Biblioteka Warszawska" 1850, t. 3, s. 218-219).
3 Józef Urbańczyk, "Dzieje Parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej do roku 1975"/ AKMK, APA 290, Ks. Stanisław Twardowski - Do Urzędu Dziekańskiego Dekanatu Makowskiego (pismo z dnia 10 XII 1887 r. /L.262/1887/).
4 Tamże
5 "Czas" - 1887
6 "Gazeta Lwowska" - 1887
7 "Niedziela" -1888
8 "Niedziela" - 1888
9 "Kurjer Krakowski" - 1888
10 "Nowa Reforma" - 1888
11 "Kurjer Polski" - 1889
12 "Dziennik Polski" - 1893
13 "Gazeta Lwowska" - 1892
14 "Gazeta Lwowska" - 1896
15 "Głos Narodu" - 1894
16 Budynek szkoły/plebanii został ostatecznie rozebrany w 1928 roku. Można go obejrzeć na fotografii wykonanej przez W. Eliasza ok 1900 roku, znajdującej się w zbiorach Muzeum Etnograficznego w Krakowie.
17 Maria Zawadzka "Kronika Skomielnej Białej". historia s. 39.
18 Ks. Józef Urbańczyk "Dzieje Parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej do roku 1975". Katalog główny wraz z wykazem kwalifikacyjnym. Rok szkolny 1900/1901.
19 "Gazeta Narodowa" - 1902
20 "Głos Narodu" - 1903
21 Maria Zawadzka "Kronika Skomielnej Białej". historia s. 41.
22 Do naszych czasów zachowała się jedna tuja i posadzony w latach 60 tych ub. wieku platan
23 Maria Zawadzka "Kronika Skomielnej Białej". historia s. 41..
24 Maria Zawadzka "Kronika Skomielnej Białej" rozdział III s. 41.
25 Ks. Józef Urbańczyk "Dzieje Parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej do roku 1975".
26 Maria Zawadzka "Kronika Skomielnej Białej". historia s. 42.
27 Czesław Trybowski, 'Tajne nauczanie w Rabce', "Wierchy" 1964, s. 265
28 Ks. Józef Urbańczyk "Dzieje Parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej do roku 1975", Ogł. t. 3, z dnia 12 I 1941, 26 I 1941, 9 III 1941r.
29 Maria Zawadzka "Kronika Skomielnej Białej". historia s. 43/44.
30 Maria Zawadzka "Kronika Skomielnej Białej". historia s. 39.
31 Ks. Józef Urbańczyk "Dzieje Parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej do roku 1975", Ogł. t. 4, z dnia 3’ IX 1950 r.
32 Ks. Bolesław Kumor, "Historia Kościoła", cz. 8, s. 487.
33 Kronika Szkoły Podstawowej w Skomielnej Białej (Dz.VI. A.), Rok szkolny 1956/57, (brak paginacji).
34 Ks. Józef Urbańczyk "Dzieje ...", Ogł. t. 5, z dnia 7 IX 1958 r.
35 Komitet Powiatowy PZPR - Do Kierownictwa i Grona nauczycielskiego, (pismo z dnia 16 XI 1963 r.)
Dzieje szkolnictwa w naszej wsi do 2004 roku opracowałem na podstawie: "Kroniki Skomielnej Białej" Marii Zawadzkiej, “Dziejów Parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej do roku 1975” ks. mgr Józefa Urbańczyka, "Gazetki Szkolnej" z 2003 r. i archiwalnej prasy.
Tadeusz_Gacek - wrzesień 2006
Aktualizacja - marzec 2024 2344 odsłony